8 października 2016 roku na zaproszenie Wodza odpowiedziało 16 członków Kręgu i w sobotnie popołudnie wraz z Rodzinami stawiło się pod wskazanym adresem. Pogoda nas nie rozpieszczała bo od rana siąpiło a nawet momentami padał spory deszcz. Nam to jednak nie przeszkadzało. W tym miejscu mamy jakby stały program, który od wielu lat konsekwentnie realizujemy. Zaczynamy od odwiedzenia grobu „Kangura” – wieloletniego kwatermistrza Szczepu oraz „zuchmistrza” – takie kiedyś były potrzeby szczepu. Krótka modlitwa i zapalenie znicza to nieodmienne elementy tego spotkania. Potem wracamy na miejsce własciwego spotkania i tu strawa dla ciała a potem strawa dla ducha czyli wspominki, piosenki i takie tam inne….. Ponieważ pogoda była jednak nieszczególna – po spożyciu posiłku przenieśliśmy się do wnętrza. Zasiedliśmy w kręgu i przy dzwiękach gitary, korzystając z nowo wydanego szczepowego śpiewnika – rozpoczęliśmy nasze trele. Oczywiście nie mogło się obyć bez podsumowania naszych ubiegło-weekendowych uroczystości. Każdy chciał się podzielić swoimi spostrzeżeniami oraz wyrazić podziękowania – stąd liczne przerwy w śpiewaniu piosenek. Tym razem jednak nie było snucia planów na przyszłość ani mowy o tym co w najbliższych dniach. 105 lecie zdominowało spotkanie. Zakończyliśmy je stojąc w kręgu, trzymając się za ręce i dając sobie bratnie słowo o wzajemnej pomocy. Na zewnątrz padał rzęsisty deszcz.
© Piątka Krakowska. Wszystkie prawa zastrzeżone.